niedziela, 6 stycznia 2008

Miller "na ratunek" polskiej lewicy z Polską Lewicą

Inicjatywa powołania Polskiej Lewicy, nie jest alternatywą np. dla Lewicy i Demokratów, ale "wzbogaceniem oferty lewicowej" - powiedział w sobotę w Łodzi b. premier Leszek Miller podczas kongresu założycielskiego nowej partii.

W kongresie wzięło udział 280 osób. Na tymczasowego przewodniczącego nowego ugrupowania wybrano Millera. Przeciw jego kandydaturze głosowała jedna osoba. Wynik przyjęto z entuzjazmem, a Millerowi odśpiewano "sto lat".

"Na razie jesteśmy pospolitym ruszeniem, które przybywa na ratunek lewicy. Jak najszybciej musimy przeobrazić się w pełnokrwistą partię polityczną" - powiedział b. premier i b. polityk SLD w wystąpieniu podczas kongresu.

Według niego, "Polska Lewica rodzi się z potrzeby rozumu".

"Dziś stawiamy kolejny ważny krok. Tworzymy struktury i program. W przeciwieństwie do innych partii lewicowych, my nie czujemy lęku przed mówieniem o PRL. Z najwyższym szacunkiem odnosimy się do ludzi, którzy po tragicznej wojnie budowali Polskę" - podkreślił Miller.

Zdaniem b. premiera, ludzie, którzy tworzyli dawną Polskę, nie są "płatnymi pachołkami, których trzeba się wstydzić".

"Czas skończyć z celebrowanie wydarzeń tragicznych. Czas zacząć pokazywać, zwycięskie walki. Okrągły Stół to pozytywna karta w naszej historii" - mówił Miller. Dodał, że obywatele powinni czuć się dobrze w demokratycznej Polsce, gdzie nie ma miejsca na "lustracyjne stosy".

Miller podczas konferencji prasowej, która odbyła się tuż po zakończeniu kongresu, dziękował za wybór na tymczasowego przewodniczącego. Powiedział, ze partia powinna zostać zarejestrowana za 1,5 miesiąca. Dodał, że Polska Lewica otwarta jest na osoby, które obecnie są członkami innych ugrupowań politycznych.

"Zakończyłem mariaż z Samoobroną. Pomyliłem się, bo byłem przekonany, że to ugrupowanie osiągnie pięcioprocentowy próg wyborczy. Gdybym dziś był w Sejmie, nikt by mnie nie krytykował, bo zwycięzców się nie sądzi. Liżę rany, ale nie mogę robić tego w nieskończoność" - powiedział na konferencji b. szef rządu.

Jego zdaniem, stopień z religii nie powinien znaleźć się na świadectwie maturalnym, a religia "nie powinna odbywać się w szkołach".

Założenia programowe Polskiej Lewicy, partii, która nie została jeszcze zarejestrowana, zakładają m.in. zwiększenie dostępu do rynku pracy, sprawiedliwy podział majątku narodowego w taki sposób, aby zwiększyć przychód państwa, dalszą integrację z UE, utrzymanie bezpłatnego dostępu do edukacji i rozdział państwa od Kościoła.

Miller zrezygnował z członkostwa w SLD we wrześniu ub. roku, gdy nie znalazł się na liście wyborczej do Sejmu koalicji Lewica i Demokraci. Wkrótce potem został "numerem 1" na łódzkiej liście Samoobrony do Sejmu. Wtedy też b. premier zapowiedział, że razem z lokalnymi działaczami z SLD stworzy nową formację lewicową.

W wyborach Miller otrzymał zaledwie 4142 głosy, a Samoobrona nie przekroczyła 5 proc. progu wyborczego. W zwycięskich dla SLD wyborach w 2001 roku startując w Łodzi Miller jako szef Sojuszu uzyskał ponad 145 tys. głosów.

Brak komentarzy: